Halina Frąckowiak - Małe jeziora
I w sen codzienności?
To nie jej, to nie jej
W czyje dni słońca krwi
Jak las cicho rośnie
Jakby świat kończył się
Taki traf, akurat był film w telewizji
Halina Frąckowiak - Wodo, zimna wodo
Opłyń gorzkie rany
Co mu je zadało
Serce jego panny
Wodo, zimna wodo
Zabierz te boleści
Co mu je zadano
Halina Frąckowiak - Wiatraki mojej wyobraźni (Teatralna panorama)
Lecz nie zdoła uciec burzy, z którą walczyć nie ma sił.
Gdzieś daleko okruch światła w niepamięci nagle znikł
I ostatnia iskra zgasła, jak przerwana nagle nić.
Teatralna panorama, a w niej wiatrak dumnie tkwi,
Nieme skrzydła wiatr połamał, niepotrzebne wyrwał drzwi -
On, co tyle przetrwał burz, dziś nadziei nie ma już...
Halina Frąckowiak - Odnajdziesz świat
Świat ze szkła pękł na dwoje
Noc Ci dała sny ciemne
Bo tyle wart kolorowy dom z kart
Anioł, co szedł donikąd
Myślał, że ból jest szminką
Że to tylko żart, że kochać to grać
Lęk Cię dopadł przed jutrem
Halina Frąckowiak - Zaśpiewajmy kolędową pieśń
Uroczysty cały dom,
Wyczekana dawno chwila,
W której wszyscy braćmi są.
Spoglądamy sobie w oczy
Tak serdecznie pierwszy raz
I wzruszenia łza się toczy,
Halina Frąckowiak - W powszednie dni
Nie z błękitu cię sprowadził ciepły wiatr
Jesteś ze mną
Tylko ze mną.
Jesteś ze mną.
Nie oszczędza twojej twarzy gorzki czas
I nie jawisz się wśród nocy w moich snach
Halina Frąckowiak - Ktoś
Może nawet tu
Może w oczach twoich wszystko
Było, jak ze snu
Może wtedy ja i ty mogło znaczyć my
Może dla nas śpiewał wiatr
Może dla nas stawał świat, kto wie
Halina Frąckowiak - Przemilczeć, przeszeptać
wieczory i ranki
zatopić się w oczach
po samo serce
I nagle cię oddać
nie widzieć cię więcej
zapomniał o nas
Halina Frąckowiak - Julio, nie bądź zła
Wszystkie listy spal, zabij pamięć.
Nagle przyjmij dzień, tak żeby gwiazdy w niebie oszalały,
A ze wspomnień zostaw żar spopielały. (2x)
Jeeee...
Podpalisz siebie jak zraniony ptak,
Zapadasz w ziemię jak umarły kwiat.
Halina Frąckowiak - Wariatka tańczy
Czarna noc, biały rum,
Złote stosy pomarańczy.
Dudni dom dana da
Jak zabawa to zaba...
I wariatka dzisiaj tańczy.
Kto tu wlazł, ten tu Pan?
Halina Frąckowiak - Umiłowanie
Jakże z tym się oswoję,
Jak cię ogarnę, przeniknę,
Umiłowanie moje.
Jakie ci zerwę liście,
Jakim osypię pąkowiem,
Co ci, jedyna, na przyjście
Halina Frąckowiak - Sól na twarzy
Jest chwila przed i start
Jest jakiś Hel i morze słów
Jest chęć, by wiatr smagał twarz
Jest jakiś jacht, co jak Grand powstał z marzeń
Są krzyki mew, cichy szum w muszli rąk
Jest nagły sztorm, rafy skał,sól na twarzy
Twe SOS wtapia się w mętną toń
Halina Frąckowiak - Ocen niespokojny
i nieba dwa
na drogę
bo jedno tu
a drugie już
gdzieś tam
więc drżałaś, gdy
lot spóźniał się
Halina Frąckowiak - Kwiat, który chodził
Niezwykły kwiat
Kwiat, co się w baśni narodził
I poszedł w świat
Na świecie kwiatów nie było
Takich, jak ten
Więc kroczył piękny, jak miłość
Jak ludzki sen
Halina Frąckowiak - Który to bal bez ciebie
Kielich samotny szampana
Nie wiedzie mi się nie wiedzie
Samotność jest bardzo sama
Który to rok, gdy odszedłeś
Bez znaku na spotkanie
Twój klucz czeka w szufladzie
Halina Frąckowiak - Krzykiem i szeptem
Wróć mi mój sen, wróć mój sen.
Odsuń dzień gdzieś - daleko,
Schowaj we mgle, szarej mgle.
Pozwól mi, zimny wietrze,
Być tam, gdzie ty, tam gdzie ty.
Zanim świt z oczu zetrze
Halina Frąckowiak - Wzywam Cię
Czy w pożodze dom, czy zdmuchnięcie świec
Pomocna dłoń, czy w kamień, zwarta pięść
Czy będzie to start, czy aż śmierć
Pod którym semaforem stanie czas
Rozmyją się miesiące, zwiędną dnie
Zgrzytają sennie osie gwiazd
Halina Frąckowiak - Cwaniara
Przychodzili obcy, a ona nie chciała ich też
Żadne tam kochania, żadne całowania, nie nabierzesz jej
Mogłeś sto lat chodzić i prosić i grozić wciąż nie
Cwaniara - kto się pęta znów
Cwaniara - czego jeszcze chcesz
Cwaniara - o miłości mów
Halina Frąckowiak - Znikąd
Na granicy świata jasnym błyskiem płonie iskra, (plonie iskra)
Znikąd, spadającej gwiazdy lot jedo mgnienie (lot jedno mgnienie)
Płonie jasno jedna krótka chwile gasnac na granicy swiatła i ciemnosci nocy
(i płona tak co noc)
Znowu noc , nowe wciąż płonął gwiazdy( gwizady)
Chwile noc złoty noc świeci blaskiem
Zapatrzone słońce pośród nocy jasnieją blaskiem słońca,
Halina Frąckowiak - Za mną nie oglądaj się
Nie patrz w oczy tak
Gdy idę z drogi zejdź ,miły mój
Nie masz u mnie żadnych szans
Tylko tracisz czas
Podobnych było stu, miły mój
Za mną nie oglądaj się
Halina Frąckowiak - Motyw z Walta Disneya
Że jeśli zasnąć mam
Nie usnę nim będę przy tobie
Wtulona w oddech twój
Wąziutką kładką snu
Pobiegnę by odemknąć drzwi
Za którymi, tak
Jak z dziecka wspomnień
Halina Frąckowiak - Karolinka
Marzyłeś by była na zawsze twoją
Zawsze by była nigdy nie zdradziła
Hej że hej że hej
Potem lato było hej że hej
Czar miłości minął hej że hej
A jak przyszła zima już miłości nie ma
Halina Frąckowiak - Gwiazdka biednych i samotnych
Dziś narodził nam się Pan!
Dziś narodził nam się Pan!
W białym śniegu domy toną,
A w powietrzu srebrna mgła,
A w powietrzu srebrna mgła.
Halina Frąckowiak - Standard, kolor, fotografia
,,Od jutra nowe życie, nie zamykaj drzwi''
- ja znam na pamięć to jak wróżbę złą, powtarzaną od stu lat,
Twojej gadaninie ciągle czegoś brak
Standard - kolor - fotografia - taka sama,
stonowanej barwy jest
Wszystko zgadza się.
